Dawno już minęły czasy, gdy nasze babki używały szarego, paskudnie pachnącego lub - w lepszym przypadku - bezzapachowego szarego mydła do prania, szorowania, mycia ciała i włosów. Teraz mydło to nie tyle środek myjący czy piorący, ale prawie kosmetyk, tym bardziej, że kupić możemy przeróżne rodzaje mydła. Mogą być one również prawdziwą ozdobą naszej łazienki, bo możemy kupić mydła w pięknych kształtach - muszli, kwiatów czy motyli, a nawet babeczek, tortów i innych smakołyków, które są bajecznie kolorowe, wykonane z niesamowitą precyzją i wyglądają po prostu tak, że żal zacząć ich używać. Piękne i atrakcyjne w stosowaniu są mydła glicerynowe, które są przezroczyste, a dodatkowo zatopiono w nich na przykład śliczne suszone kwiatki, ziarenka maku czy zbóż, które poza tym, że pieszczą nasz wzrok (i wabią w sklepie), to również wydzielają zapach (suszone kwiatki) czy działają pilingująco (wszelkie ziarna). W sprzedaży znajdują się także mydła lecznicze, o naturalnym składzie, przeznaczone na przykład dla osób o szczególnie wrażliwej skórze, ze schorzeniami dermatologicznymi czy bliznami na ciele. Mydła antybakteryjne doskonale oczyszczają ciało również ze szkodliwych bakterii, chroniąc od chorób i nie dopuszczając do powstawania wyprysków, jak również wysuszając te istniejące.